Ten motocykl może być uznawany za dobrą żyletkę. Chociaż Bandit 600/650 dawał przyjemność z jazdy i możliwość zapoznania się z tym światem dopiero Bandit 1200 jest godnym konkurentem dla innych marek. Nazwa,wygląd, oraz osiągi jakimi się cechuje nawiązują i proszą się o uliczny tryb jazdy.
Nadaje się zarówno do miasta jak i w dalekie trasy, a spalanie nie straszy jak w przypadku innych podobnych modeli.
Dopracowany był w każdym szczególe, ale nie uchronił się jednak kilku drobnych wad. Największą bolączką jest woda, która dostając się podczas deszczu, lub po myciu może sprawić, że silnik pracuję tylko na jednym cylindrze. Uważać trzeba także na łożyska tylnego wahacza a profilaktycznie można je wymieniać po 30000 km. Poszczególne elementy można wymienić samemu. Zapewnia to wygodny dostęp do poszczególnych elementów bez konieczności demontowania plastików.
Zostaw komentarz
Musisz być zalogowany żeby móc komentować.